Koniec oddziałów covidowych i szpitali tymczasowych. Przestaną funkcjonować do końca marca tego roku – podaje prawo.pl. Co równie ważne, zmienią się także zasady dotyczące świadczeń covidowych. Od kwietnia będą one realizowane ze środków publicznych.
Koniec oddziałów covidowych i szpitali tymczasowych
Jak informuje NFZ, z powodu znacznego spadku zakażeń na COVID-19 i hospitalizacje minister zdrowia podjął decyzję 28 lutego o zakończeniu dotychczasowego specjalnego trybu finansowania części świadczeń covidowych. W związku z powyższym większe wyceny i finansowanie z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 będą obowiązywać jedynie do 31 marca – przypomina prawo.pl.
Ze względu na tę decyzję od 1 kwietnia świadczenia związane z leczeniem pacjentów zakażonych koronawirusem będą rozliczane w ramach obowiązujących umów z NFZ – wszystko na podstawie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Na tym nie koniec. Portal prawo.pl ustalił również, że także szpitale tymczasowe nie będą dalej finansowane, więc nie powinny przyjmować kolejnych pacjentów. Szpitale tymczasowe i oddziały covidowe znikną z końcem marca.
Brak oddziałów covidowych – czy słusznie?
Jak wyjaśnili eksperci w rozmowie z prawo.pl, decyzja NFZ o zakończeniu finansowania musi być jednocześnie skoordynowana z decyzjami wojewodów. Nie może dojść do sytuacji, gdy wojewoda nie zwolni szpitala z prowadzenia łóżek coviodwych, a NFZ nie będzie ich finansował z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 – podkreśla portal.
Jak podkreślił lekarz Piotr Kasztelowicz z oddziału zakaźnego Szpitala Powiatowego w Chełmży w rozmowie z portalem, większość oddziałów coviodwych powinno wrócić do swojej dawnej roli, ale z małymi wyjątkami.