Marek Posobkiewicz, były Główny Inspektor Sanitarny, w rozmowie w Radiu Zet odniósł się do możliwych scenariuszy przewidujących piątą falę. - Osoby, które nie posiadały odporności, które do tej pory nie chorowały, osoby, które nie są zaszczepione – te osoby wystawiają się na strzał - podkreślił.
Autor: JKB • Źródło: Radio Zet, Rynek Zdrowia • 20 stycznia 2022 08:50
Były szef GIS: Nie możemy być zakładnikami mniejszości
Były szef GIS Marek Posobkiewicz pojawił się jako gość w porannym wydaniu Radia Zet. Przede wszystkim był pytany o to, czy prognozowane scenariusze na piątą falę obrazujące nawet 100 tys. zakażeń dziennie są możliwe.
– Bardziej niepokojące jest to, że przy tak dużej liczbie zakażeń, która może wystąpić w naszym kraju, mieliśmy już przykłady w krajach Europy zachodniej, gdzie była dużo większa wyszczepialność, a mimo wszystko wystąpiła duża liczba zakażeń – podkreślił ekspert.
Jego zdaniem niestety te najbardziej negatywne scenariusze są możliwe, ale najbardziej niepokojącym faktem jest wciąż niska wyszczepialność społeczeństwa. Jak dodaje, najbardziej narażeni są wszyscy ci, którzy nie podjęli decyzji o szczepieniu.
Były szef GIS o konieczności szczepień
Jak wielokrotnie podkreślał rozmówca Radia Zet, najistotniejszym elementem w walce z pandemią są szczepienia. „Jeśli wśród dziesiątków tysięcy osób zakażonych dziennie będzie bardzo duża liczba osób niezaszczepionych, to będzie też dużo niepotrzebnych ofiar” – dodał.
Podał również rozwiązania, które według niego najlepiej sprawdziłyby się w obecnej sytuacji. Przedstawił tym samym pomysły, które zadziałały w innych krajach Europy Zachodniej.
– Od kilku miesięcy proponowałem wprowadzenie rozwiązań z Francji, z Włoch – wejście do gastronomii, do obiektów kultury, sportowych, nawet do komunikacji publicznej tylko przez osoby z certyfikatami. Nie możemy być zakładnikami mniejszości, która nie myśli o sobie i o innych – wyjaśnił.