Hakerom najłatwiej obejść zabezpieczenia tam, gdzie działa stary, czyli niewspierany przez producenta system operacyjny, albo nieaktualny system zarządzania bazą danych - mówi Małgorzata Rusin, zastępca dyrektora ds. informatyki i e-zdrowia w krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II. Jak dodaje, włamania do szpitalnych serwerów dotyczą głównie szyfrowania danych lub ich kradzieży w celu uzyskania okupu.
- Hakerom najłatwiej obejść zabezpieczenia tam, gdzie działa stary, czyli niewspierany przez producenta system operacyjny, albo nieaktualny system zarządzania bazą danych – mówi dyrektor Małgorzata Rusin
- Włamania hakerów do szpitalnych serwerów dotyczą głównie szyfrowania danych lub ich kradzieży w celu uzyskania okupu
- Największe zagrożenie, jakie dzisiaj identyfikujemy, to fałszywe maile, linki umożliwiające wpuszczenie złośliwego oprogramowania do sieci – ocenia Małgorzata Rusin
- Trudno jednak sobie wyobrazić, byśmy odcięli personel od poczty, by nie mógł korzystać z niej lekarz czy administracja – zaznacza
- Być może powinny powstać odgórne wytyczne, które pomogłyby szpitalom określić ramy systemów/podsystemów bezpieczeństwa – rozważa
Cyberbezpieczeństwo w ochronie zdrowia będzie tematem jednej z debat VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych (HCC 2023), który odbędzie się w Katowicach, w dniach 9-10 marca 2023 r.