Zmiany wyceny świadczeń w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych, izbach przyjęć, internie oraz nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej - częściowo od 1 października, a docelowo od 1 stycznia 2023 roku - to rozwiązania zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia na problemy ze wdrożeniem ustawy o podwyżkach. Resort zapowiedział jeszcze jeden sposób na kłopoty z brakiem pieniędzy, który ma zostać przedstawiony w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
„Co się stało, że większość dyrektorów nie ma pieniędzy na realizację ustawy?”
– Rzadko się zdarza, aby uchwalona ustawa wzbudzała tyle kontrowersji i spowodowała wręcz kryzys w trakcie jej realizacji – tłumaczyła powody podjęcia tematu podwyżek Beata Małecka-Libera, przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia. Podkreślała, że wiceminister zdrowia Piotr Bromber odpowiedzialny za procedowanie ustawy przekonywał wcześniej, iż pieniędzy nie zabraknie, a tuż po przedstawieniu sposobu wyliczeń przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji pojawiły się wątpliwości, czy algorytm jest prawidłowy. – Co się stało, że większość dyrektorów nie ma pieniędzy na realizację ustawy? – pytała Małecka-Libera.
„NFZ przeznaczył dodatkowe 350 mln, a w samej Warszawie brakuje 140 mln”
Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska mówiła o problemach szpitali w samej tylko stolicy wyliczając, że w 5 z 10 placówek zabrakło pieniędzy na podwyżki, a aneksy były podpisywane „w potrzebie chwili”. Odniosła się do dodatkowych 350 mln zł przeznaczonych w sierpniu przez NFZ dla szpitali podkreślając, że to kropla w morzu, „skoro w samej tylko Warszawie niedobory wynoszą 140 mln”. Prezes zarządu Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego Władysław Perchaluk wskazywał, że sytuacja na południu Polski jest jeszcze trudniejsza. Wyliczał, że ponad 20 placówek zrzeszonych w Związku zgłosiło brak środków tylko na podwyżki. Tłumaczył, że pojawiają się problemy z wykonywaniem świadczeń internistycznych. – Jeżeli nie będzie reakcji decydentów, najpóźniej w listopadzie placówki mogą ogłosić upadłość – podkreślił Perchaluk, dodając, że nie tylko podwyżki płac są problemem, ale szpitale dobijają ogromne koszty spowodowane inflacją.
„Czy to nie jest jeden z pomysłów Ministerstwa Zdrowia na likwidację szpitali powiatowych”
Wiceprzewodniczący Komisji Wojciech Konieczny, na co dzień dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie, zarzucał Ministerstwu Zdrowia brak konkretnej kalkulacji kosztów wdrożenia ustawy. – Bogatym placówkom daliście jeszcze więcej, a biednym zabraliście. Brak wypłat skończy się procesami ze strony pracowników, a dyrektorzy będą wzywać NFZ – podkreślał senator Konieczny. Pozostali członkowie komisji pytali, czy resort zdrowia posiada już analizę poziomu braku dofinansowania, skoro na 250 szpitali powiatowych ponad 140 nie ma możliwości zrealizować podwyżek. Gdzie popełniono błąd w wyliczeniach? Przewodnicząca Małecka-Libera zapytała wprost, czy to nie jest jeden z pomysłów Ministerstwa Zdrowia na likwidację szpitali powiatowych.
Od 1 października zmiana wycen na SOR, interny i izbach przyjęć
– Na wstępie podkreślam, że nieprawdziwe jest twierdzenie o chęci likwidacji szpitali powiatowych. Nigdy też z naszej strony nie padło stwierdzenie, że winni są zarządzający placówkami, a już na pewno nikt na nikogo nie przerzuca odpowiedzialności za proces wdrażania ustawy – tłumaczył Piotr Bromber. Drugi z wiceministrów zdrowia Maciej Miłkowski wyjaśniał, jakie rozwiązania w najbliższym czasie zostaną wdrożone. – O podmiotach trzeciego poziomu referencyjnego, które mają duże szpitalne oddziały ratunkowe, myślimy w dwóch zakresach. Ustaliliśmy wraz z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, że zmiany w tym zakresie będą dostosowane w dwóch krokach – szpitalne oddziały ratunkowe i izby przyjęć oraz nocna i świąteczna opieka zdrowotna – mówił. Miłkowski tłumaczył, że zmiany będą podzielone na dwa etapy. – Od 1 października nastąpi szacunkowa zmiana wycen, natomiast docelowy wzrost już ze wszystkimi wskaźnikami obowiązywał będzie od 1 stycznia przyszłego roku. Identyczny algorytm zostanie wykonany w świadczeniach oddziału chorób wewnętrznych – wyjaśniał. Zdradził także, że MZ pracuje nad jeszcze jednym rozwiązaniem, którego szczegóły mają zostacć zaprezentowane do dwóch tygodni. – Nie mamy jeszcze ostatecznego projektu, ale od 1 października również zaproponujemy jedną zmianę, która zostanie przedstawiona do konsultacji publicznych. Będzie to na pewno w pierwszej połowie tego miesiąca, czyli w ciągu dwóch tygodni – zapowiedział Miłkowski.